Puszcza Bukowa - podjazdy.
Wtorek, 8 maja 2012
Km: | 59.20 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:32 | km/h: | 23.37 |
Pr. maks.: | 57.97 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ustawka z Romkiem w Puszczy Bukowej na katanie podjazdów. Najpierw zrobiłem kilka podjazdów na dość twardej kadencji, później trener namówił mnie na ćwiczenie polegające na 15 sekundowym sprincie wykonywanym po ponad 2 minutowym podjeździe. Zrobiłem chyba 4 takie, jak mnie pamięć nie myli...Na zakończenie zafundowaliśmy sobie Sąsiedzką, którą pokonałem na stojąco. Trener szybkim tempem odprowadził mnie jeszcze na Gdańską, skąd już samotnie, po odebraniu z roboty plecaka, udałem się do domku. Nóżki bolą :)
Grambow + Ahlbeck.
Sobota, 5 maja 2012 Kategoria > 100
Km: | 130.45 | Km teren: | 7.00 | Czas: | 04:12 | km/h: | 31.06 |
Pr. maks.: | 51.38 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kto prowadzi? Pan Wober. Jasna sprawa :) Miałem jechać samotnie, ale odezwał się Romek i doszło do ustawki na godz. 7 na Moście Długim. Okazało się, że porannym ptakiem jest też Adam, który stworzył z nami mini peleton. Ruszyliśmy na Niemcy, kierunek północ, ażeby wracać z wiatrem. Na moje życzenie zrobiliśmy pętlę za Hintersee, niestety okazało się, że na powrocie był do wyboru bruk, albo szutrowy fragment trasy rowerowej Odra-Nysa. Z dwojga złego wybraliśmy drugą opcję i zaznaliśmy trochę przełaju w stylu Paryż-Roubaix. Na wyjeździe było trochę szarpania, zmian, jazdy pod wiatr, dało się więc solidnie zmęczyć. W okolicy Glashuette, wracający po chorobie do formy, Adam puścił koło i dał nakaz jazdy bez niego. Dalsze kilometry minęły na rozmowie i wożeniu się przeze mnie na kole. Rozstaliśmy się z Romkiem na Rondzie Hakena, skąd wróciłem swoim tempem do domu. Kolejna obfita porcja szosy weszła w nogi. Dzięki chłopaki
Okolice Loecknitz i Pasewalk.
Wtorek, 1 maja 2012 Kategoria > 100
Km: | 128.06 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 04:23 | km/h: | 29.22 |
Pr. maks.: | 50.02 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kolejna porcja niemieckich szlaków za mną. Odkrywanie ich jest wielką przyjemnością. Tym razem zdecydowałem się na północne tereny od drogi między Loecknitz a Pasewalkiem. Na odcinku między tymi dwoma miejscowościami trwają roboty drogowe, nawierzchnia zfrezowana i nieźle mnie wytrzęsło. Powrót przez przejście w Bobolinie, ale to totalna porażka. Ten odcinek zakwalifikowałem jako terenowy :)
Z formą lepiej, odcięcie nastapiło dopiero przy powrocie na Mieszka I-go, gdy okrutny wmordęwind mnie dopadł. Jest trochę optymizmu.
Średnia kadencja - 78.
Niemcy - okolice Penkun.
Sobota, 28 kwietnia 2012 Kategoria > 100
Km: | 124.54 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:42 | km/h: | 26.50 |
Pr. maks.: | 49.83 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjazd z domu przed 7. Cel - wykręcenie spokojnej 100. Jeżeli szosa to niemieckie ziemie, tym razem pojechałem na południe od Penkun. W Tantow za torami kolejowymi skręciłem w lewo i wykręciłem pętlę kończącą się w Penkun. Niestety na tej pętli asfalt marnej jakości - oczywiście jeżeli chodzi o niemieckie standardy. Teren dość pofałdowany i niestety lekko się jechać nie dało i pewnie za wiele z założeń treningowych nie wyszło, bo wielokrotnie wychodziłem ze strefy. Nie ma samodyscypliny, miało być lekko, a jestem zajechany. Wytrzymałości brak, chyba wszystkiego brak. Być może to po czwartkowych podjazdach, można mieć tylko nadzieję. Nie mogę powtórzyć za klasykiem "nie ma lipy" :/
Puszcza Bukowa - podjazdy, wahadło x 4.
Czwartek, 26 kwietnia 2012
Km: | 79.57 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:05 | km/h: | 25.81 |
Pr. maks.: | 58.17 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bezpośrednio po pracy pojechałem powspinać się po szosach Puszczy Bukowej. Jak zwykle do Podjuch korek, ale rower nie samochód i się trochę poprzeciskałem. Zamontowałem do szosówki czujnik kadencji, co może pozwoli jeździć bardziej "z głową". Załozenie na podjazdy było takie, że pokonywałem je z kadencją 75-80.
Średnia kadencja - 81
P.S. Coś napęd zaczął się odzywać. Chyba to pierwsze symptomy zużycia co niektórych elementów. Wydatki :/
Gryf Maraton I edycja 2012.
Niedziela, 22 kwietnia 2012 Kategoria Teren, Zawody
Km: | 27.77 | Km teren: | 27.70 | Czas: | 01:21 | km/h: | 20.57 |
Pr. maks.: | 47.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cube LTD Race Black Anodized 2010 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Niedzielny deszczowy poranek nie nastrajał optymistycznie przed jazdą w maratonie. Wpłacone 60 zł szybko wybiły z głowy rezygnację z imprezy. Wolnym tempem dojechałem na Bukowe i do 10 wyrobiłem się ze wszystkimi formalnościami. Powietrze zimne, a do startu o 11:20 był jeszcze kawał czasu. Zająłem ten czas rozmowami ze znajomymi i krótką przejażdzką po lesie. Start na luzaku, bez profesjonalnego podejścia do tematu. Przecież na dobry wynik i tak nie ma co liczyć :) Po starcie poprzeciskałem się wśród jeszcze gorszych ode mnie i w końcu znalazłem swoje miejsce w szyku. Kolejne kilometry to raczej dochodzenie do poprzedzających mnie zawodników, niż bycie wyprzedzanym. Tradycyjnie wszystko odbywało się na wysokim pulsie. Trasa w sumie łatwa technicznie (poza błotnymi odcinkami, na których duż szansa wywrotki), obfitująca w długie, lecz łagodne podjazdy. Na nieszczęście było też trochę bruku. Trasa oznaczona bardzo poprawnie. W sumie dystans bardziej sprinterski wyszedł z tego maratonu. 27 km to troszkę mało, choć podejrzewam że przy dłuższym dystansie odcięłoby mi prąd.
Wg nieoficjalnych wyników zająłem na krótkim dystansie w M3 13 miejsce na 35 zawodników, którzy ukończyli zawody.
Gryf Maraton - dojazd, krótka rozgrzewka i powrót do domu po wyścigu.
Niedziela, 22 kwietnia 2012
Km: | 28.00 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 01:24 | km/h: | 20.00 |
Pr. maks.: | 44.59 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cube LTD Race Black Anodized 2010 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Puszcza Bukowa - Szlak Równiny Wełtyńskiej + Szlak Woja Żelisława
Czwartek, 19 kwietnia 2012 Kategoria Teren
Km: | 65.94 | Km teren: | 40.00 | Czas: | 03:28 | km/h: | 19.02 |
Pr. maks.: | 43.29 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 483m | Sprzęt: Cube LTD Race Black Anodized 2010 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pętla Wielgowska.
Wtorek, 17 kwietnia 2012
Km: | 52.46 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:59 | km/h: | 26.45 |
Pr. maks.: | 38.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Litościwa żona wypuściła mnie na szosę. Miałem jakieś 2 h i zamiar delikatnego kręcenia. Cel padł na Wielgowo. Trasa płaska jak stół. Mimo delikatnego kręcenia i tak odczuwałem, że momentami wskakuje na wysoki puls. Porażka, nie wiem co z tym fantem począć.
Cube reanimacja.
Poniedziałek, 16 kwietnia 2012
Km: | 8.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:22 | km/h: | 23.18 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cube LTD Race Black Anodized 2010 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Sprowadzenie Cube'a na chatę. Trzeba zrobić przegląd pozimowy, w miarę możliwości i umiejętności. Są też części na mały tuning wagowy.