Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2012
Dystans całkowity: | 788.98 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 27:01 |
Średnia prędkość: | 29.20 km/h |
Maksymalna prędkość: | 65.54 km/h |
Liczba aktywności: | 8 |
Średnio na aktywność: | 98.62 km i 3h 22m |
Więcej statystyk |
Rosow + Ladenthin - mocniej.
Wtorek, 31 lipca 2012
Km: | 63.75 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:59 | km/h: | 32.14 |
Pr. maks.: | 45.18 | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Przepalenie przewodów przed Miedwiem. Jak na mnie dość mocno, na niektórych podjazdach dociskałem na stojąco. Wytrzymałość na dwie godzinki jest, a mocy w nogach jak nie było tak nie ma...Przed wyjazdem było ryzyko opadów, ale złapał mnie tylko lekki deszczyk.
Z Grabowa - Dobrzany und zurueck.
Sobota, 28 lipca 2012
Km: | 68.53 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:12 | km/h: | 31.15 |
Pr. maks.: | 39.94 | Temperatura: | 24.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po tygodniowym odpoczynku ruszyłem swoje 4 litery. Nogi zapomniały co to kręcenie i na początku odczuwałem ból mięśni. Dopiero po jakimś czasie coś tam podawały. Dosyć mocno wiało, szczególnie na powrocie w gębę - wtedy miałem ochotę rzucić rower i legnąć w trawie. Wind suckzzz...
Pętla po Zachodiopomorskim - bicie rekordów.
Sobota, 21 lipca 2012 Kategoria > 300
Km: | 352.04 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 12:14 | km/h: | 28.78 |
Pr. maks.: | 50.80 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miodowa - deszczowo.
Środa, 18 lipca 2012
Km: | 37.75 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:26 | km/h: | 26.34 |
Pr. maks.: | 51.19 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Umówiłem się na Głębokim z Adamem, który przywiózł mi klucz niezbędny do wymiany suportu. Pojawiłem się trochę wcześniej i dopiero po dwóch "zaliczeniach" Miodowej pojawił się Adam razem z Danielem. Po powitaniu odkryłem, że z mojego tylnego koła uchodzi powietrze.Była to pierwsza guma zaliczona w szosówce. Musiałem zmieniać dętkę, a było to o tyle nieprzyjemne, że od jakiegoś czasu padał deszcz. Po pit stopie, już w konkretnej ulewie, jeszcze raz z chłopakami wjechaliśmy na Miodową. Totalnie przemoczeni rozjechaliśmy się do domów. Tam pozostało tylko wylanie wody z butów.
P.S. Coś niedobrego ostatnio się ze mną dzieje, bo już po pierwszym podjeździe zaczęły mnie łapać skurcze...W ogóle ostatnio samopoczucie nienajlepsze, a nogi jakieś ciężkie i bolące :/ Mam nadzieję, że przetrwam jakoś atak na 360 km.
Srednia kadencja - 80
P.S. Coś niedobrego ostatnio się ze mną dzieje, bo już po pierwszym podjeździe zaczęły mnie łapać skurcze...W ogóle ostatnio samopoczucie nienajlepsze, a nogi jakieś ciężkie i bolące :/ Mam nadzieję, że przetrwam jakoś atak na 360 km.
Srednia kadencja - 80
Puszcza Bukowa - podjazdy, 1198 m przewyższenia ?
Niedziela, 15 lipca 2012
Km: | 78.76 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:51 | km/h: | 27.64 |
Pr. maks.: | 65.54 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Puszcza Bukowa jest idealnym miejscem na schronienie się przed niepewną pogodą. Wzorem TdP zrobiłem sobie dziś tam "królewski" etap. Do ubiegłotygodniowych podjazdów dodałem 2 z Trasy Bieszczadzkiej. Cała konfiguracja przedstawia się następująco:
- 2 x Panorama (na początek i koniec),
- 3 x pole golfowe - skrzyżowanie,
- 2 x podjazd z Trasy Bieszczadzkiej,
- 2 x ulica Sąsiedzka.
Nie spodziewałem się, że wyjdzie z tego 1198 przewyższenia (wg Endomondo). Grubo, ale nie wiem czy to możliwe...
Lubieszyn, Ladenthin - ochota po TdP.
Wtorek, 10 lipca 2012
Km: | 54.67 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:44 | km/h: | 31.54 |
Pr. maks.: | 46.92 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po obejrzeniu pierwszego etapu Tour de Pologne nabrałem ochotę na szosę jak szczerbaty na suchary. Podczas oglądania relacji z wyścigu powspominałem zeszłoroczny urlop i trasy, które pokonywałem, m.in. mój ulubiony odcinek z Sosnówki do Karpacza - zawodowcy zjeżdżali, a ja miałem w zwyczaju tam się wspinać.
Wystartowałem ok. 19 i czasu starczyło tylko na krótką pętlę. Samopoczucie i forma jakby do przodu :)Jest pozytywnie.
Puszcza Bukowa - podjazdy + Siadło Dolne.
Niedziela, 8 lipca 2012
Km: | 64.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:18 | km/h: | 28.04 |
Pr. maks.: | 63.79 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zafundowałam sobie podjazdy. Jako że dawno tego nie robiłem nie było łatwo.
Wystartowałem od rodziny z Gumieniec:
- 2 x Panorama aż do ronda (na początku i na końcu),
- 3 x od pola golfowego do skrzyżowania,
- 2 x Sąsiedzka.
Podczas zjazdu z Panoramy osiągnąłem osobistego Vmaxa - 63,79 (bez dokręcania).
Wracając zdecydowałem się na dłuższy wariant z przejazdem przez Kurów, Siadło Dolne itd.
Stwierdzam, że podjazdu pod Panoramę NIENAWIDZĘ...
P.S.
Łożyska w suporcie strzelają jak fajerwerki. Wymiana się szykuje. Ktoś potrzebuje coś ze sklepu Centrum Rowerowe? Chętnie bym zdywersyfikował koszty wysyłki :)
Puszczańska pętla - a la interwały.
Środa, 4 lipca 2012
Km: | 68.98 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:17 | km/h: | 30.21 |
Pr. maks.: | 54.48 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pętla, któa kiedyś cyklicznie pokonywałem. Ostatnio zapuszczam się w inne strony, więc chętnie odwiedziłem stare tereny. Po drodze walnąłem jakieś atrapy interwałów - 30 sekundowe sprinty z 4:30 odpoczynkiem razy 4. Forma do dupy.
średnia kadencja - 83