Wpisy archiwalne w kategorii
> 100
Dystans całkowity: | 4073.53 km (w terenie 26.00 km; 0.64%) |
Czas w ruchu: | 148:59 |
Średnia prędkość: | 27.34 km/h |
Maksymalna prędkość: | 58.31 km/h |
Suma podjazdów: | 4796 m |
Maks. tętno maksymalne: | 197 (100 %) |
Maks. tętno średnie: | 163 (79 %) |
Suma kalorii: | 41446 kcal |
Liczba aktywności: | 32 |
Średnio na aktywność: | 127.30 km i 4h 39m |
Więcej statystyk |
Ueckermuende.
Niedziela, 19 maja 2013 Kategoria > 100
Km: | 130.85 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:15 | km/h: | 30.79 |
Pr. maks.: | 44.59 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trzeba mieć coś nie tak pod kopułą, żeby wstać w niedzielę o 4:45, aby pokręcić :)
Na 6:oo ustawiłem się ze Strzałą i Zbyszkiem na wspólne kręcenie. Na umówioną godzinę stawia się tylko Robert, z którym ruszamy na Dobieszczyn. Po chwili dostajemy telefon od Zbyszka, zwalniamy tempo i spóźnialski nas dochodzi. Ustalamy, że jedziemy do Ueckermuende. Droga mija bardzo fajnie, czas biegnie szybko, robimy dwukilometrowe zmiany. Do domu wracam w niezłej kondycji, zauważam progres w moich poczynaniach.
W Ueckermuende był czas na sesję zdjęciową :)
P.S. Kiedy my kończymy trening, inni dopiero zaczynają. Cała niedziela przed nami...;)
średnia kadencja - 78
Jak zwykle Endomondo się zawiesił i uciął trasę.
/9811455
Na 6:oo ustawiłem się ze Strzałą i Zbyszkiem na wspólne kręcenie. Na umówioną godzinę stawia się tylko Robert, z którym ruszamy na Dobieszczyn. Po chwili dostajemy telefon od Zbyszka, zwalniamy tempo i spóźnialski nas dochodzi. Ustalamy, że jedziemy do Ueckermuende. Droga mija bardzo fajnie, czas biegnie szybko, robimy dwukilometrowe zmiany. Do domu wracam w niezłej kondycji, zauważam progres w moich poczynaniach.
W Ueckermuende był czas na sesję zdjęciową :)
Ueckermuende - nad Zalewem Szczecińskim© widmo81
P.S. Kiedy my kończymy trening, inni dopiero zaczynają. Cała niedziela przed nami...;)
średnia kadencja - 78
Jak zwykle Endomondo się zawiesił i uciął trasę.
/9811455
Pasewalk + Penkun z brukowym akcentem.
Niedziela, 12 maja 2013 Kategoria > 100
Km: | 130.89 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:39 | km/h: | 28.15 |
Pr. maks.: | 49.44 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pobudka o 5 (tzw. kompromis małżeński), o 6:30 oczekiwanie koło Jeziorka Słonecznego na Zbyszka, z którym umówiłem się na zrobienie stówki po niemieckich terenach. Pogoda do jazdy fajna, niemal bezwietrzna. Obraliśmy kierunek na Pasewalk, z którego mieliśmy odbić na południowy-wschód w kierunku Bruessow. Niestety przegapiliśmy zjazd na tę miejscowość i dopiero na końcu mieściny skierowaliśmy się na Prenzlau z zamiarem odbicia, przy najbliższej okazji, w zamierzonym kierunku. Usało się po kilku kilometrach. Ku naszemu zaskoczeniu natrafiliśmy za Damerow na ok. 2,5 km fragment bruku, który skutecznie nas wytelepał. Na tę okoliczność strzeliliśmy foty:
Droga miała charakter "podjazd-zjazd", co skutecznie wymęczyło Zbyszka wracającego do formy po ponad 2-tygodniowym rozbracie z rowerem spowodowanym kontuzją odniesioną na skutek upadku na Gryfie. Mimo niespecjalnego tempa jestem zadowolony, bo wróciłem do domu w nie najgorszym stanie fizycznym. Podjazdy wychodzą coraz lepiej, wytrzymałość na kilka godzin jest. Będę pracował żeby było nie gorzej niż na tę chwilę.
Bike route 2,120,639 - powered by Bikemap.net
Zbyszek na bruku© widmo81
Na masakrycznym bruku, nawet w Niemczech takie hity© widmo81
Droga miała charakter "podjazd-zjazd", co skutecznie wymęczyło Zbyszka wracającego do formy po ponad 2-tygodniowym rozbracie z rowerem spowodowanym kontuzją odniesioną na skutek upadku na Gryfie. Mimo niespecjalnego tempa jestem zadowolony, bo wróciłem do domu w nie najgorszym stanie fizycznym. Podjazdy wychodzą coraz lepiej, wytrzymałość na kilka godzin jest. Będę pracował żeby było nie gorzej niż na tę chwilę.
Bike route 2,120,639 - powered by Bikemap.net
Barnimie.
Niedziela, 5 maja 2013 Kategoria > 100
Km: | 164.41 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:47 | km/h: | 28.43 |
Pr. maks.: | 43.82 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Majówkę spędziłem u teściów, a że znajomi byli w wiosce Barnimie niedaleko Drawna, nie musiałem główkować nad trasą. Pobiesiadowałem ponad godzinę i ruszyłem z powrotem. Okolice wspaniałe, byłem zauroczony. Przestrzegam przed drogami w okolicach Barzkowic - dla szosówki się nie nadają. Powoli odzyskuję jako taką dyspozycję, i think so..
Widuchowa - pierwsza seta w 2013 r.
Sobota, 20 kwietnia 2013 Kategoria > 100
Km: | 126.25 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:23 | km/h: | 28.80 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trochę za długi dystans jak na obecną formę. Odpokutowałem też brak prowiantu i od Gryfina (ok. 90 km) totalny brak mocy. Jakoś udało się dotoczyć do domu.
Pagórki w okolicach Schmoelln - w doborowym gronie.
Środa, 15 sierpnia 2012 Kategoria > 100
Km: | 108.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:20 | km/h: | 32.40 |
Pr. maks.: | 56.81 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bruessow i Schmoelln - fajne okolice.
Niedziela, 12 sierpnia 2012 Kategoria > 100
Km: | 113.27 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:48 | km/h: | 29.81 |
Pr. maks.: | 48.67 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po długim rozbracie z rowerem w niedzielny poranek wybrałem się na rozruch do Niemiec. Tym razem uderzyłem w okolice Penkun , Schmoelln i Bruessow. Trasa bardzo malownicza i pagórkowata, godna polecenia wszystkim miłośnikom dwóch kółek. Jedynym minusem jest beznadziejny brukowany fragment przed Penkun.
Z Grabowa do Choszczna.
Sobota, 30 czerwca 2012 Kategoria > 100
Km: | 122.86 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:18 | km/h: | 28.57 |
Pr. maks.: | 46.92 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ponownie bazą wypadową było Grabowo. Po wczorajszej dość krótkiej, lecz intensywnej przejażdżce założenia na dziś były odmienne. Miało być dłużej i spokojniej. Za cel obrałem Choszczno i Drawno. W okolicach Choszczna szybko zmieniłem swoje plany. Źle oszacowałem kilometraż i wypad do Drawna byłby zbyt czasochłonny. Poza tym odczuwałem zmęczenie po wczorajszej jeździe. Z Choszczna pojechałem w stronę Barlinka. Po kilku kilometrach złapała mnie burza z intensywnymi opadami, co zmusiło mnie do 15-minutowego koczowania w budce przystankowej. Przez Dolice przebiegała trasa jakiegoś wyścigu kolarskiego. Skonsternowani strażacy obstawiający skrzyżowania zaczęli mnie kierować. Musiałem im tłumaczyć, że nie jestem uczestnikiem zawodów. Początkowo myślałem, że tak daleki zasięg miał Gorzowski Maraton, ale po sprawdzeniu przebiegu trasy moje przypuszczenia upadły. Około 100 kilometra dopadł mnie kryzys, a przeciwny wiatr skutecznie mnie hamował. Końcówka nie była więc przyjemna.
średnia kadencja - 82
Schwedt.
Niedziela, 10 czerwca 2012 Kategoria > 100
Km: | 115.34 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:51 | km/h: | 29.96 |
Pr. maks.: | 44.40 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Do Schwedt trasą samochodową, powrót drogą rowerową Odra-Nysa.
Chojna Szczecińska + Krajnik Dolny
Czwartek, 7 czerwca 2012 Kategoria > 100
Km: | 122.28 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:57 | km/h: | 30.96 |
Pr. maks.: | 42.85 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wreszcie, po tygodniowej przerwie spowodowanej brakiem czasu, udało się coś pokręcić. Bazą wypadową były Zdroje, więc ruszyłem na południe i za Widuchową wykręciłem małą pętlę z wizytą w Chojnie i Krajniku. Dłuższa przerwa odczuwalna, po 75 km na podjazdach nogi już muliły. Troszkę pokropiło w okolicach Widuchowej.
Drawsko Pomorskie - pagórkowato.
Sobota, 26 maja 2012 Kategoria > 100
Km: | 154.51 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:08 | km/h: | 30.10 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt F5 Team Issue | Aktywność: Jazda na rowerze |
Tym razem baza wypadowa u teściów w Grabowie. Piękna trasa, piękne okolice, zjazdy, podjazdy, wiatr w twarz i w plecy - kolarstwo w pigułce. W niektórych miejscach nawierzchnia tragiczna. Odradzam szosowcom odcinek między Grabowem a Kiczarowem oraz trasę między Dobrzanami a drogą nr 151. Można stracić plomby. Krajobrazy rekompensowały niedogodności.