Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2010
Dystans całkowity: | 646.77 km (w terenie 53.11 km; 8.21%) |
Czas w ruchu: | 25:41 |
Średnia prędkość: | 24.56 km/h |
Maksymalna prędkość: | 52.00 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 198 (101 %) |
Maks. tętno średnie: | 184 (93 %) |
Suma kalorii: | 8765 kcal |
Liczba aktywności: | 16 |
Średnio na aktywność: | 40.42 km i 1h 42m |
Więcej statystyk |
Grabowo z wiatrem
Piątek, 30 kwietnia 2010
Km: | 55.18 | Km teren: | 0.50 | Czas: | 01:56 | km/h: | 28.54 |
Pr. maks.: | 45.50 | Temperatura: | °C | HRmax: | 183183 ( 93%) | HRavg | 159( 81%) |
Kalorie: | 1171kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Author Stratos SX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pojechałem rowerkiem do roboty, a po pracy ruszyłem do Grabowa. Trasa następująca: Szczecin Dąbie-Pucice-Kliniska-Sowno-Żarowo-Stargard Szcz.-Grabowo. Na szczęście wiatr był sprzyjający i jechało się niesamowicie szybko. Rzadko schodziłem poniżej 30 km/h. Zszokowałem się w Żarowie, gdzie wybudowano ścieżki rowerowe. Wygląda to fajnie, po europejsku, ale obawiam się, że wykonanie jest lipne. Kostka jest położona niezbyt solidnie (no i szkoda, że nie jest to asfalt...). Myślę, że za dwa lata na ścieżce będą niezłe wyboje. Ale i tak wielki plus, bo dawno czegoś takiego u nas nie widziałem. Niestety tak szybko i fajnie się jechało, że nie zatrzymałem się zrobić fotki. W Stargardzie zaczęło się coś dziać z napędem. Okazało się, że znów sam sobie narobiłem kłopotu. W pracy zdjąłem i wyczyściłem łańcuch. Niestety nie mam specjalnego pina i rozkułem pierwsze lepsze ogniwo. Jak zwykle łańcuch tam puścił...na szczęście miałem skuwacz i prowizorycznie naprawiłem i jakoś się doturlałem do Grabowa. Mimo tego średnia wyszła fajna. Na wsi pomajstrowałem przy łańcuchu i coś tam wyklepałem. Bez zmiany przełożeń chyba będzie jeździł. Okaże się jutro...
Wiatr zachodni 6-9 m/s
Wiatr zachodni 6-9 m/s
Ustowo, Warzymice i okolice.
Poniedziałek, 26 kwietnia 2010
Km: | 33.23 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:25 | km/h: | 23.46 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Author Stratos SX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trzeba było porusza nogą dzień po maratonie. Ruszyłem do kolegi do Warzymic. Droga przez Ustowo, Siadło Górne i Przecław. Powrót standardowy Autostradą Poznańską.
Wiał silny wiatr (południowo- zachodni 4-5 m/s), który okrutnie miotał mną, najbardziej na mostach: Gryfitów i Pomorzan. W drodze powrotnej dopadł mnie pierwszy raz w tym roku deszcz.
Wiał silny wiatr (południowo- zachodni 4-5 m/s), który okrutnie miotał mną, najbardziej na mostach: Gryfitów i Pomorzan. W drodze powrotnej dopadł mnie pierwszy raz w tym roku deszcz.
Dojazd na maraton, rozgrzewka i powrót do domu
Niedziela, 25 kwietnia 2010
Km: | 16.00 | Km teren: | 1.50 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cube LTD Race Black Anodized 2010 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Czas błąkania się nieznany, bo zresetowałem licznik na maraton.
Gryf Maraton MTB - I edycja (Szczecin Bukowe)
Niedziela, 25 kwietnia 2010
Km: | 28.71 | Km teren: | 28.71 | Czas: | 01:24 | km/h: | 20.51 |
Pr. maks.: | 48.70 | Temperatura: | °C | HRmax: | 194194 ( 98%) | HRavg | 184( 93%) |
Kalorie: | 1146kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cube LTD Race Black Anodized 2010 | Aktywność: Jazda na rowerze |
I co by tu napisac...No cóż, start na miarę obecnych możliwości. Trasa mało techniczna, dużo łagodnych podjazdów, sporo bruku. Odnotowałem tylko jedno podejście i jedną przeprawę pieszą przez błoto. Jak na drugą jazdę w terenie w tym roku jestem zadowolony. No i pierwszy raz zadowolony ze sprzętu - mogłem się skupic tylko i wyłącznie na jeździe.Miejsce podobno 16. w kategorii M2 na "30". Dokładny wynik podam, gdy umieszczą na stronie Gryfa.
P.S. Poszukuje psychologa, bo start wyzwala u mnie takie emocje, że tętno jest o jakieś 30 uderzeń większe niż zwykle, co dalej powoduje...:)
P.S. Poszukuje psychologa, bo start wyzwala u mnie takie emocje, że tętno jest o jakieś 30 uderzeń większe niż zwykle, co dalej powoduje...:)
Dojazd do pracy
Piątek, 23 kwietnia 2010 Kategoria Praca
Km: | 54.72 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:12 | km/h: | 24.87 |
Pr. maks.: | 37.60 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cube LTD Race Black Anodized 2010 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dojazd do pracy w dniach 19.04-23.04.2010 r.
Dojazd do pracy + myjka na Chłopskiej
Czwartek, 22 kwietnia 2010 Kategoria Praca
Km: | 38.93 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:48 | km/h: | 21.63 |
Pr. maks.: | 43.50 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Author Stratos SX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dojazd do pracy 26.04 - 28.04.2010, a 29 kwietnia krótki wypad na Chłopską umyc rower ciśnieniówką, bo go trochę zapuściłem.
Na Gumieńce do kuzyna
Niedziela, 18 kwietnia 2010
Km: | 25.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:07 | km/h: | 22.84 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 171171 ( 87%) | HRavg | 150( 76%) |
Kalorie: | 633kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cube LTD Race Black Anodized 2010 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po sobotniej wycieczce do Puszczy Bukowej bolały mnie nogi, więc postanowiłem je rozjeździc. Za cel obrałem sobie kuzyna mieszkającego na Gumieńcach. W obie strony jechałem przez Autostradę Poznańską.
Puszcza Bukowa - testy Cube'a
Sobota, 17 kwietnia 2010
Km: | 23.00 | Km teren: | 20.00 | Czas: | 01:20 | km/h: | 17.25 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 198198 (101%) | HRavg | 155( 79%) |
Kalorie: | 746kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cube LTD Race Black Anodized 2010 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Długośc wycieczki orientacyjna, bo nie dotarł jeszcze zamówiony licznik.
Większośc przejechałem szlakiem czarnym i niebieskim.
Większośc przejechałem szlakiem czarnym i niebieskim.
Głaz Grońskiego© widmo81
Głaz Serce© widmo81
Siodło Zielawy© widmo81
Wycinka w Puszczy Bukowej© widmo81
Autostrada Szczecin-Berlin© widmo81
Dojazd do pracy
Piątek, 16 kwietnia 2010 Kategoria Praca
Km: | 53.89 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:07 | km/h: | 25.46 |
Pr. maks.: | 37.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Author Stratos SX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dojazd do pracy w dniach 12.04-16.04.2010
Puszcza Bukowa szosowo
Czwartek, 15 kwietnia 2010
Km: | 51.08 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 02:05 | km/h: | 24.52 |
Pr. maks.: | 50.00 | Temperatura: | 10.0°C | HRmax: | 192192 ( 97%) | HRavg | 157( 80%) |
Kalorie: | 1261kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Author Stratos SX | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wiatr północny 5-6 m/s. Kiedy w końcu przestanie wiac...?
Dokładna trasa: Szczecin Zdroje-Sz-n Podjuchy-Kołowo-Sz-n Śmierdnica-Dobropole Gryfińskie-Glinna-Żelisławiec-Binowo-Sz-n Podjuchy-Sz-n Zdroj
Trochę zmodyfikowałem moją tradycyjną trasę i za Kołowem skręciłem na skrzyżowaniu w lewo. Ponoc jest to dalsza częśc pętli bieszczadzkiej. Nie spodziewałem się, że jest to całkiem spory zjazd (a następnie był podjazdem). Dojechałem do Śmierdnicy, do skrzyżowania ul. Do Glinnej z ul. Spokojną. W końcówce spory fragment po bruku, który prezentuję na zdjęciu poniżej.
Po podjechaniu z powrotem do wyżej wspomnianego skrzyżowania, stanąłem i cyknąłem fotkę pomnikowi, o którego istnieniu miałem świadomośc, ale nigdy nie zatrzymywałem się koło niego.
Ruszyłem do Dobropola Gryfińskiego i dalej do Żelisławca, skąd obrałem kurs na Binowo. Droga ta to około 3-4 km bruku. Tego dnia zrobiłem sobie małę Paryż-Roubaix ;) , bo bruku było sporo.
Tuż przed wjazdem do Binowa strzeliłem fotę jakiemuś jeziorku, którego nazwy nie znam. Dośc ciekawe,dzikie miejsce.
Dokładna trasa: Szczecin Zdroje-Sz-n Podjuchy-Kołowo-Sz-n Śmierdnica-Dobropole Gryfińskie-Glinna-Żelisławiec-Binowo-Sz-n Podjuchy-Sz-n Zdroj
Trochę zmodyfikowałem moją tradycyjną trasę i za Kołowem skręciłem na skrzyżowaniu w lewo. Ponoc jest to dalsza częśc pętli bieszczadzkiej. Nie spodziewałem się, że jest to całkiem spory zjazd (a następnie był podjazdem). Dojechałem do Śmierdnicy, do skrzyżowania ul. Do Glinnej z ul. Spokojną. W końcówce spory fragment po bruku, który prezentuję na zdjęciu poniżej.
Bruk koło Śmierdnicy© widmo81
Po podjechaniu z powrotem do wyżej wspomnianego skrzyżowania, stanąłem i cyknąłem fotkę pomnikowi, o którego istnieniu miałem świadomośc, ale nigdy nie zatrzymywałem się koło niego.
Rezerwt przyrody "Kołowskie Parowy"© widmo81
Ruszyłem do Dobropola Gryfińskiego i dalej do Żelisławca, skąd obrałem kurs na Binowo. Droga ta to około 3-4 km bruku. Tego dnia zrobiłem sobie małę Paryż-Roubaix ;) , bo bruku było sporo.
Brukowana droga między Żelisławcem i Binowem© widmo81
Tuż przed wjazdem do Binowa strzeliłem fotę jakiemuś jeziorku, którego nazwy nie znam. Dośc ciekawe,dzikie miejsce.
Jeziorko przy drodze między Żelisławcem i Binowem© widmo81